Lanceroth
Podpułkownik
Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: z domu xD
|
Wysłany: Sob 8:20, 29 Lip 2006 Temat postu: ISENGARD vs. ROHAN |
|
|
No cóż pise tutaj bo w dziale LotR'a nie ma raportów.
Od razu chciałby zauważyc ze siły był nie rózwne ale z kolegą grałem 4 fun i nie przeszkadało nam to.
Siły:
ISENAGARD: (Walczeni URUK-HAI!!!)
Bohaterowie: Lurtz, Ugluk, 2 Kapitanowie i Saruman
Jednostki: 9 Berserkerów, 6 Kuszników, 3 Saperów (), Sztandar, 19 pikadorów i około 25 Uruk-Hai z tarczami.
ROHAN: (Przeklęci koniarze)
Bohaterowie: Eomer (na koniu), Gamling (też na koniu, z królewskim sztandarem) i Theoden (pieszo)
Jednostki: 4 Royal Guardów, Sztandar (pieszo), 27 Jeźdźców Rohanu, 16 Łuczników Rohanu i około 20 piechórów z mieczami, włączniami i toporami.) Jeźdźcy nie mieli łuków.
TEREN: Zwykły równy, bez przeszkód. (no co graliśmy 4 fun)
OPIS: (hmmm nie bedzie hiper szczegółowy, powiem o ważniejszych wydarzeniach i o tym co zapamietałem.)
Przez pierwsze 2 tury ja parłem moimi (Walecznymi) Uruk-Hai z maksymalnym speedem. Rohan szedł z predkością piechórów, tylko łucznicy szli z 1/2 prędkońci i potem strzelali balistycznie po Sarumanie. W 3 moi kusznicy wreszcie oddali salwe (było ich 5, jeden gdzieś tam zginą od strzały). Nikogo nie zabili. W 4 turze 3 jeźdźców zrobiło wypad na moich Crossbowtów.... pojechali tak by cała moja 4 szeregowa kolumna Uruk-Hai ich nie doscigneła. Niemniej jednak, nie zostawiłem kuszników samym sobą tylko cała armia zrobiła w tył zwrot i napszód. Aha jeźdźcy nie dojechali do kuszników. Nie mieli zasięgu. Tak więc kożystając z tego faktu właowałem im salwe.... zginął tylko jeden koń...
(....C.D.N.....)
Post został pochwalony 0 razy
|
|