Fire Warrior
Pułkownik
Dołączył: 26 Maj 2006 Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: wytrzasnąć kase na figsy ?? :(
|
Wysłany: Pią 15:19, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Była sobie planeta T'au. Żyli sobie na niej niebiesko-szare ludziki, które podzieloone były na cztery kasty. Byli sobie goście z Kasty Ognia i byli niscy i słabi. Byli sobie goście z Kasty Powietrza i byli wysocy, chudzi i umieli szybować. Mieli podłużne główki. Byli sobie goście z Kasty wody i byli troche wyźsi niż Kasta Ognia. Byli tacy jacyś... Nie wiem jacy, bo nigdzie nie pisze.
Byli sobie goście z Kasty ziemii i... Nie wiem co, bo nigdzie o nich nie pisze. Są troche wyźsi niż Ogniści. Są rolnikami i sie na nich mówi ziemniaki. I te cztery Kasty sobie były na tej planecie T'au, gdzie nie było za bardzo wody. Tau nie mają nosów, ale umieją smakować powietrze, dlatego mają te kreski w środku twarzy. I tak. Były sobie te cztery kasty i one się osiedliły tak. Wodniści na równinach, razem z ziemniakami. Ogniści byli wszędzie i nigdzie. Kompletny rozgardiasz. Powietrzni sobie mieszkali na górach i z nich szybowali na dół po żarcie od ziemniaków. Były se tyż Hanysy i łone na Ślonsku mieszkoły (nie pomyliło mi sie). I tak se żył te Tausy i w końcu się zaczęły na siebie wkurzać i... Głównie się bili Powietrzni i Ognniści (a w zasadzie to tylko oni). No i było tak, że Powietrzni budowali fortece w swoich górach. I taką jedną fortecą obleganą przez Ognistych odwiedził wysoki Tau i go wpuścili od razu. W obozie Ognistych też się taki pokazał. Wokoło szalała zaraza, bo woda się skończyła. Następnego dnia ogniści i powietrzni byli już kolegami, a ci goście to Etherale były. Potem zbudowali miasto i Etherale nim rządziły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|